www.amondin.fora.pl

Gadomir

Witam wszystkich, którzy to przeczytają Very Happy

Biwak namiestnictwa odbędzie się w dniach 20-21.09.2009 r. (sobota-niedziela) w Rabem k. Baligrodu, na terenie studenckiej bazy namiotowej.
Biwak ma na celu spotkanie reprezentantów środowisk wędrowniczych hufca. Pogadamy sobie wspólnie o tym co robimy i chcemy robić Very Happy

Zgłoszenia telefoniczne (nie sms) do mnie czyli Maćka Gadomskiego, tel. 502 107 921 do wtorku 16.09 do godz. 18.00.
Spotykamy się o godz. 12.00 w Kołonicach k. Jabłonek na przystanku PKS. Dojazd każdy we własnym zakresie. O godz. 10.40 jest autobus z Sanoka.
Z przystanku na miejsce dojdziemy pieszo - około godziny, drogą. Nie ma tam sklepu Very Happy

Nocujemy we wiacie (takiej solidniejszej). Trzeba mieć ze sobą karimatę i śpiwór - dobry, ewentualnie ciepłe ubranie do spania, bo może być bardzo zimno.
Należy ze sobą zabrać: mundur, menażkę, kubek i niezbędnik, coś do pisania, coś od deszczu itp.
Wpisowego nie przewidujemy, będzie tylko składka na ubezpieczenie - ok. 1 zł. Dojazd każdy opłaca sobie sam.
Każdy dostanie też spis rzeczy do jedzenia, które ma ze sobą zabrać. Rozdzielimy to po równo jak już będzie lista uczestników.
Pozdrawiam wszystkich.
Czuwaj!

sirjaro

Każdy kto przeczytał wiadomość od Macieja niech się zdeklaruje czy jedzie i na ile %. Dajmy na to ja jadę na 100%. Pomoże to nam w ustaleniu liczby uczestników. Dopasowaniu do programu i rozdzieleniu jedzonka które trzeba wziąć aby potem zrobić coś dobrego w kociołku:) Także każdy poinformowany niech się wpisuję czy jedzie czy nie jedzie.

Pozdrawiam

Gadomir

Jedziemy raczej PKSem niż czym innym. Wyjazd jest oficjalny, więc... Ale jak ktoś jednak bardzo chce dostać się na miejsce spotkania czym innym to niech się kontaktuje.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania co do wyjazdu to prosze pisać.
I proszę deklarujcie się wstęnie kto chce jechać.

Taszow

Panowie.. ja wiem, że jesteśmy wędrownikami i że pogoda nie powinna nas zatrzymać, ale pamiętajcie, że zmarznięty i chory wędrownik to zły wędrownik... Z uwagi na to, że widzimy wszyscy co sie dzieje i jaka jest temperatura w nocy w Sanoku (o Boże! ale tam musi być zimno!), więc propozycje nieśmiałą wysuwam, żebyśmy biwak zrobili w szkole, względnie przesunęli i zrobili w szkole... co Wy na to? odpowiadajcie szybko, prosze... Weźcie poprawke na to, że jednak ;udzie muszą popytać rodziców, co jest równoznaczne z tym, że jednak nie pojadą, albo będą kłamać, co jest niepożądane. Więc... ?

Gadomir

No jakby ktoś się jeszcze nie zorientował biwaku nie będzie. Na opcję do Rabego zgłosił sie jeden jedyny chętny i chwała mu za to! Jest to w sumie zrozumiałe, że kogos rodzice nie chcieli puścić, albo sam stwierdził, że nie ma ochoty złapac zapalenia płuc. Jednak dziwi mnie osobiście fakt, że nikt tego nie powiedział tylko panowała martwa cisza.
Dziwi mnie, bo ja wierzę wciąż, że są jeszcze ludzi, którzy potrafia i chcą cos podziałać, a nie tylko czekać aż ktoś cos zrobi za nich. Ale ja naiwny jestem...
Zatem w takim razie proponuje zrobić jakieś spotkanie w sobote wieczorem. Wtedy jestem. Potem mnie nie ma. Bo ja chciałbym, żeby coś sobie obgadać póki rok harcerski nie wystartuje z całym hukiem.
Pozdrawiam

Taszow

Podaj termin i miejsce... jestem zwarta i gotowa na spotkanie, tym bardziej, że pogadałam trochę z Maciem Kubikiem na kwestie poważne i mam Wam coś wszystkim do przekazania Smile

Gadomir, Jarek... będziecie wniebowzięci jak Wam przekaże co trzeba Smile

Tym bardziej, że mamy ludzi chętnych do roboty i niezwykły potencjał.. ale o tym w sobote. Czekam na informacje:) i od razu pytam kogo informować

sirjaro

To zabrzmiało tak..."Gadomir, Jarek i tak wiem że będzie tylko nasza trójka" Very Happy

(jeszcze może niezawodna Beata:))...Dla mnie bomba...ja bym nawet na ognisko mógł iść albo świeczkowisko...brakuje mi klimatu....tylko suche spotkania bez niczego mam jak na razie w Sanoku:/... Smile

Jeszcze tak z innej beczki Olka zróbmy tą zbiórkę w najbliższym czasie o spadochroniarstwie...Weź pomysły zbierz na sobotę ja wezmę i coś pomyślimy:)

Taszow

Okej, Jaro... no problem:) a tu nie chodzi o robot, bo jak napisałam ludzie do roboty są... tylko o sentymenty i korzenie:) połączcie to jeszcze z Kubikiem i tym co próbowaliśmy dwa lata temu i nie wyszło Smile

Ale konkrety to całkiem w sobote:) Ja proponuje jednak w sobote świeczkowisko.. jest tak bardzo zimno, przepraszam, ale odnosnie ogniska sie buntuje, bom zmarzluch... To co, Wasza harcówka o 18?

sirjaro

mi by bardziej pasowała jakaś wcześniejsza godzina bo później mam autobus do domu 19,30 (niestety ostatni w sobotę:/)....tak 17... Smile

Danio

temat nieaktywny od ponad 3 miesięcy- zamykam